Przejdź do głównej zawartości

Game time


2013 was practice, 

2014 was the warm up, 
2015 will be game time!




Tak podsumowałam miniony rok na facebookowym profilu i tymi samymi słowami zaczynam rok 2015 na blogu. A poniższa stylizacja do tych słów idealnie pasuje. Amatorów niebanalnych ubrań i znawców mody zachęcam do odwiedzenia sklepu Front Row Shop. Już sama nazwa wskazuje, a ja to potwierdzam, że znajdziecie tam egzemplarze pierwszego rzędu, bądź nadające się do pierwszego rzędu (jak kto woli ;)  ).
Ciemnej stylizacji blasku dodaje mój ulubiony zegarek Deja vu w kolejnej odsłonie. Enjoy! 
I wszystkiego wymarzonego w Nowym Roku!


Blouse Click
Trousers Mohito
Heels Zara
Belt Mango
Watch
 Click





Komentarze

  1. Cool look!)! http://www.elationofcreation.com

    OdpowiedzUsuń
  2. WOOOW! Genialne zdjęcia! Jestem pod wielkim wrażeniem ;-) I duży plus dla Ciebie za oryginalność i odwagę :-)
    Obserwuję.

    OdpowiedzUsuń
  3. Gorgeous all black outfit!
    ♥♥♥
    Jeanne
    http://fashionmusingsdiary.com

    OdpowiedzUsuń
  4. So beautiful. :)
    Best regards,
    rinx
    Please do drop by my blog if you have some time at http://theclosetqueenofandrogyny.blogspot.com :) You might find it interesting. Thank you. :)

    OdpowiedzUsuń
  5. tatuaż świetnie wygląda. Chyba zrobię sobie podobny. Od dłuższego czasu planowałam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow jaki ty masz tatuaż :) bardzo fajny pomysł i zdjęcia, pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  7. Już wiele razy to pisałam, ale jeszcze raz to powtórzę: ta sesja jest fenomenalna! Uwielbiam te zdjęcia. :)
    A poza tym muszę zajrzeć do tego Deja Vu, o którym piszesz może znajdę jakiś zegarek dla siebie.

    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pięknie dziękuję :*
      Co do Deja vu szczerze polecam! Na pewno znajdziesz coś dla siebie, niezależnie czy preferujesz elegancję, luz, czy styl sportowy.


      Pozdrawiam :)

      Usuń
  8. Wow, love the game on ! And u look so stylish with the tattoo n everything !
    ✿thefashionflite
    ✿twitter
    ✿Bloglovin
    ✿FaceBook

    OdpowiedzUsuń
  9. adore the top you're wearing.. and you've got an amazing body x

    http://only4feet9.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  10. very nice pics, doll!! I like the watch!

    www.fashi0n-m0de.blogspot.it

    OdpowiedzUsuń
  11. WOW! szczęka mi opadła:)!
    Dziewczyno jesteś piękna!!
    Dodaję do obserwowanych, żebyś mi nie uciekła;)

    OdpowiedzUsuń
  12. Thank you all :) Bardzo wszystkim dziękuję :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Odważna stylizacja ! Wreszcie znalazłam blogerkę w podobnym do mnie wieku , Zapraszam do siebie http://modnatrzydziestka.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Świat mentorów oszalał, wizualizacja nie działa ;)

Ostatnio wokół wizualizacji zrobiło się głośno. Jej wielcy propagatorzy - czyli grupy mentorów, coachów i motywatorów, którzy za Brianem Tracy i autorami Sekretu podawali wizualizację za najskuteczniejszy sposób na odniesienie życiowego sukcesu, nagle zaczęli się wycofywać z jej stosowania, mówiąc, że to jednak nie działa. Czy wizualizacja nagle przestała działać? Nie. Po prostu przez tyle lat była stosowana w nieprawidłowy sposób. W sporcie wizualizacja jest wykorzystywana z powodzeniem od wielu lat. Niestety świat "motywatorów" poszedł na łatwiznę i stąd brak zadowalających rezultatów. Prawdziwa wizualizacja używana przez sportowców przynosi wymierne efekty i jest to udokumentowane naukowo. Dowody na skuteczność wizualizacji Pierwszy z brzegu eksperyment australijskiego psychologa Alana Richardsona. Podczas zgrupowania podzielił swoich studentów, Richardson wybrał 3 grupy. Przeprowadził testy celności rzutów do kosza, aby poznać stan wyjściowy.

Confrontage

Tytuł tego postu, a także zdjęcia powstały pod wpływem inspirującej wizyty w Muzem Sztuki Współczesnje w Krakowie i wystawie prac Jiri Kolar. Obszerniejsza relacja z tej i innych ekspozycji MOCAKu już niebawem. The title of this post, as well as photos were taken under the influence of an inspiring visit to the Museum of Contemporary Art in Crakow and Jiri Kolar's exhibition. Extensive post about this and other exposures in MOCAK soon. Jacket Mohito Blouse Mango Jeans Orsay Shoes DeeZee Bag H&M Glasses Exte

Crumplage

Dziś obiecane zdjęcia i kilka słów z MOCAKu, czyli Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie. Wystawa Jiríego Kolára, która nas przyciągnęła, to pierwsza w Polsce tak duża monograficzna prezentacja prac jednego z najwybitniejszych czeskich artystów. Tworzył między innymi surrealistyczne kolaże, często wykonywane nowatorskimi technikami. Jego prace plastyczne w swojej złożonej strukturze odzwierciedlają różnorodność zainteresowań artysty. Obok twórczości wizualnej Kolár zajmował się również literaturą. Nam szczególnie przypadł do gustu kolaż Damy z Łasiczką, a także kilka muzycznych akcentów.  Na dziedzińcu, w podcieniach Muzeum znajduje się instalacja multimedialna amerykańskiej artystki Anity Glesta. Trzonem tej instalacji są wywiady z mieszkańcami Guerniki.