Kilka dni temu na jednym z blogów znalazłam post z serii
TAGów pt ' Reading is cool '. Nie przepadam
za tego typu zabawami, ale uważam, że to świetny temat i okazja do propagowania
czytania. Tym bardziej, że statystyki w naszym kraju są przerażające, bo wynika
z nich, że 46 proc. badanych w ciągu ostatniego miesiąca nie miało do czynienia
z tekstem dłuższym niż trzy strony maszynopisu albo trzy ekrany komputera. 25
proc. Polaków z wykształceniem wyższym nie miało kontaktu z żadną książką w
ciągu roku, a 20 proc. nie czytało w ciągu ostatniego miesiąca żadnego tekstu
dłuższego niż trzy strony.
No to zaczynamy :
O jakiej porze dnia czytasz najchętniej ?
Publikacje naukowe lub takie związane z moją zawodową
działalnością czytam głównie w ciągu
dnia tkwiąc w korkach i popołudniami, natomiast przed snem lub w wolny weekend
czytam tylko i wyłącznie dla relaksu i
przyjemności.
Gdzie czytasz ?
Wszędzie gdzie tylko to
możliwe – w tramwaju, autobusie, pociągu, w poczekalni u lekarza, czekając na
dyżur profesora i oczywiście w domu.
W jakiej pozycji
najchętniej czytasz ?
W każdej, choć najczęściej
na siedząco i półleżąco. Im cięższa i trudniejsza lektura, tym bardziej muszę być wyprostowana i napięta
(ot taka dziwna zależność).
Jaki rodzaj książek czytasz najchętniej ?
Uwielbiam książki
psychologiczne, dokumenty, biografie i
powieści.
Jestem ogromną fanką Paulo Coelho, od jego książek zaczęła
się moja fascynacja psychologią. Jego powieści zawsze dodają mi energii, bo
autor ukazuje ile w nas jest siły i zasobów, aby pokonać wszelkie przeszkody i
dążyć do celu.
Jaką książkę ostatnio kupiłaś/dostałaś ?
Co czytałaś ostatnio?
„Cień wiatru” Carlos Ruiz Zafon.
Co czytasz obecnie ?
„Sztukę podróżowania” Alaina de Bottona.
Używasz zakładek czy zaginasz ośle rogi ?
Używam zakładek, ale
gdy wreszcie ograniczę ilość czytanych jednocześnie książek, chcę wypróbować
sposób wspomnianej powyżej blogerki i zapamiętywać stronę, na której
skończyłam.
E- book czy audiobook ?
Ponieważ w aucie ani autokarze nie mogę czytać (pozostałości
choroby lokomocyjnej) dlatego wtedy korzystam z audiobooków. Jednak historia
musi mnie bardzo wciągnąć, bo inaczej szybko się wyłączam i słucham bardzo
biernie. E-booków bardzo nie lubię, szybko męczy oczy i nie posiada żadnych
uroków książki jak zapach czy szelest przewracanych kartek.
Jaka jest twoja ulubiona książka z dzieciństwa ?
Jest mnóstwo tytułów kojarzących mi się z dzieciństwem.
Pierwsze to takie klasyki jak „Dzieci z Bullerbyn”, „Wakacje Mikołajka” czy
wszystkie dziewczyńskie książki jak „ Sara, mała księżniczka”, czy „Pollyanna”.
Natomiast samodzielnie wybierane i czytane to cała seria
opowiadań Małgorzaty Musierowicz.
Którą z postaci literackich cenisz najbardziej ?
Nie powiedziałabym, że cenię bohaterów literackich, ewentualnie
utożsamiam się z nimi czy stają mi się w jakiś sposób bliscy. Jeżeli tak się
nie dzieje, to odkładam książkę na półkę.
Ponieważ to TAG to powinien zostać podany dalej. Więc bardzo
proszę i zachęcam podzielcie się na swoich blogach notkami, o tym co lubicie
czytać :)

Nie udałoby mi się chyba zapamiętać strony czytanej książki:)
OdpowiedzUsuńM.
Ten komentarz został usunięty przez autora.
UsuńMi tym bardziej 3 w różnych książkach ;) Ale kiedyś na pewno spróbuję :)
UsuńBardzo fajny blog :)
OdpowiedzUsuńobserwujemy? ;p
ludzie powinni czytać i kropka; w końcu są ludźmi...
OdpowiedzUsuńa koszula z poprzedniego postu - mega!
xoxo
Super :) zapraszam do siebie :D
OdpowiedzUsuńPopieram :) Choć czasu brak praca, dziecko to mimo wszystko wracam do książek ostatnio przeczytałam Cobena 4 ksiązki:) polecam teraz czytam Sparksa chyba zrobię o tym post :) dzięki za hmm "inspirację" Zawsze będę wspierać takie incjatywy POZDRAWIAM:)
OdpowiedzUsuńNie wiem w jakim wieku jest Twoje dzieciątko, ale to chyba przez całe życie praca na etat 24/7 ;) Ale tak sobie myślę, że pewnie tym bardziej czas z książką to taki czas tylko dla siebie.
UsuńPozdrawiam serdecznie
great post ... love reading too x
OdpowiedzUsuńhttp://betty-freestylescraps.blogspot.co.uk/
ja też czytam wszędzie, z resztą czyta mi się najlepiej poza domem, ewentualnie na parapecie ;d
OdpowiedzUsuńja ostatnio czytam tylko książki psychologiczne, trochę szkoda, bo przez to mój język staje się bardziej naukowy niż osób czytających powieści. Niedawno kupiłam dwie kieszonkowe wersje Coelho, zobaczę co tam napisał, chociaż jak przeglądałam jego cytaty to wydawały mi się śmieszne ; D
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam książki psychologiczne:)
OdpowiedzUsuńJa również zaniżam statystyki bo mało czytam, wolę zając się jakimiś zadankami matematycznymi :P
OdpowiedzUsuńooo też niedawno skończyłam "Cień wiatru" :) Kocham czytać, pochłaniam książki tonami :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam czytac.czytam duzo. Ostanio najchetniej thrillery medyczne:-)
OdpowiedzUsuń