Przejdź do głównej zawartości

Z ostatniej chwili...

Dziś buszując po sklepach, na środku galerii wypatrzyłam stoisko z "czymś" czekoladowym. Jest to świetny patent na dodatek do upomiku, fajny gadżecik, czy coś co łączy ciekawy wygląd z ogromem słodyczy, czyli chocolate spoon...


SMACZNEGO ;)

Komentarze

  1. co to jest??? ubielwiam czekolady!! to jest po prostu do jedzenia o dla goracy czekolady?

    OdpowiedzUsuń
  2. Myślę,że ugryźć też można ;) ale przede wszystkim taką kosteczkę rozpuszcza się w gorącym mleku. Pychotka! Są też wersje z dołączoną "ampułką" np.z ammaretto, lub innym alkoholem. Polecam ten smakołyk.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ostatnio w pośpiechu również widziałam to stoisko w Galerii Krakowskiej i na pewno następnym razem się skusze :) mniaam uwielbiam czekoladę!

    OdpowiedzUsuń
  4. genialne! też mijałam to w pośpiechu. w jakiej cenie?:D

    OdpowiedzUsuń
  5. Ok 14zł, w zależności od rodzaju i ilości dodatków :)

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Świat mentorów oszalał, wizualizacja nie działa ;)

Ostatnio wokół wizualizacji zrobiło się głośno. Jej wielcy propagatorzy - czyli grupy mentorów, coachów i motywatorów, którzy za Brianem Tracy i autorami Sekretu podawali wizualizację za najskuteczniejszy sposób na odniesienie życiowego sukcesu, nagle zaczęli się wycofywać z jej stosowania, mówiąc, że to jednak nie działa. Czy wizualizacja nagle przestała działać? Nie. Po prostu przez tyle lat była stosowana w nieprawidłowy sposób. W sporcie wizualizacja jest wykorzystywana z powodzeniem od wielu lat. Niestety świat "motywatorów" poszedł na łatwiznę i stąd brak zadowalających rezultatów. Prawdziwa wizualizacja używana przez sportowców przynosi wymierne efekty i jest to udokumentowane naukowo. Dowody na skuteczność wizualizacji Pierwszy z brzegu eksperyment australijskiego psychologa Alana Richardsona. Podczas zgrupowania podzielił swoich studentów, Richardson wybrał 3 grupy. Przeprowadził testy celności rzutów do kosza, aby poznać stan wyjściowy.

Confrontage

Tytuł tego postu, a także zdjęcia powstały pod wpływem inspirującej wizyty w Muzem Sztuki Współczesnje w Krakowie i wystawie prac Jiri Kolar. Obszerniejsza relacja z tej i innych ekspozycji MOCAKu już niebawem. The title of this post, as well as photos were taken under the influence of an inspiring visit to the Museum of Contemporary Art in Crakow and Jiri Kolar's exhibition. Extensive post about this and other exposures in MOCAK soon. Jacket Mohito Blouse Mango Jeans Orsay Shoes DeeZee Bag H&M Glasses Exte

Crumplage

Dziś obiecane zdjęcia i kilka słów z MOCAKu, czyli Muzeum Sztuki Współczesnej w Krakowie. Wystawa Jiríego Kolára, która nas przyciągnęła, to pierwsza w Polsce tak duża monograficzna prezentacja prac jednego z najwybitniejszych czeskich artystów. Tworzył między innymi surrealistyczne kolaże, często wykonywane nowatorskimi technikami. Jego prace plastyczne w swojej złożonej strukturze odzwierciedlają różnorodność zainteresowań artysty. Obok twórczości wizualnej Kolár zajmował się również literaturą. Nam szczególnie przypadł do gustu kolaż Damy z Łasiczką, a także kilka muzycznych akcentów.  Na dziedzińcu, w podcieniach Muzeum znajduje się instalacja multimedialna amerykańskiej artystki Anity Glesta. Trzonem tej instalacji są wywiady z mieszkańcami Guerniki.